Nielegalny migrant zaatakował polskiego żołnierza... „Walczy o życie”

Artykuł
pexels.com

Stan żołnierza, który został zaatakowany we wtorek na polsko-białoruskiej granicy, jest ciężki; walczy o zdrowie i życie - przekazał w środę wiceszef MON Cezary Tomczyk.

We wtorek ok. godz. 4.30 doszło do ataku na żołnierza na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). Jak informował we wtorek rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Tomasz Kwiatkowski, mężczyzna został przewieziony do szpitala w Hajnówce, gdzie przeszedł operację. Na tamten moment jego stan był stabilny.

W środowej rozmowie na antenie radia ZET wiceszef MON przekazał, że stan ranionego we wtorek żołnierza jest ciężki. "Walczy o swoje zdrowie i życie" - powiedział. Pytany o to, czy żołnierze powinni mieć prawo do użycia broni w stosunku do migrantów, wiceszef MON odparł, że w momencie, gdy funkcjonariusz jest atakowany, ma prawo do użycia broni. "Żołnierze mają ze sobą ostrą broń. Ale pamiętajmy też, że starają się zawsze reagować adekwatnie do sytuacji" - wskazywał.

Źródło: Portal TV Republika/ PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy